 |
|
 |
 |
|
Łona - O jak dobrze
|
|
Ref.: x2
Skąd ludzie mają taką cechę
Najpierw zrobią świństwo, później milczą podglądając efekt
Co nie znaczy wcale, że zapominamy o nich
Tak, dziś jest piękny dzień, żeby wreszcie zadzwonić
[Łona]
Zrobić świństwo, które utkwi w pamięci
Znacznie łatwiej, niż później po ludzku to odkręcić
To nie ładnie myśleć, że milczenie może wzruszać
Szansa z każdą chwilą słabnie jak intelekt Georga Busha
A telefon gdzieś pod ręką ma pawie wiem to
Tylko ten bezsensowny konflikt z dumą wielką
I ty w tej walce wypadasz dość blado
Nie widać zła, za to doskonale widać słabość
Tym bardziej mam prawo się dziwić
Że ty doskonale wiesz, że ludzie nie są pamiętliwi aż tak
Jeśli masz strach, że już cię ktoś skreślił
To dobrze byłoby zadzwonić i to sprawdzić, wiesz mi
Ref. x2
[Łona]
Gniew z czasem mija, pozostaje żal
Głownie łatwo zapomnieć o błędach
Natomiast o ludziach dużo trudniej
A wystarczy odrobina dobrych chęci
Wszak żaden telefon sam numeru nie wykręci
Dziś jest piękny dzień, by stan w którym
Nie możesz spojrzeć komuś w oczy w inny stan przeistoczyć
Nie tak łatwo milczeniem zagłuszyć sumienie
Choć wbrew faktom wierzy ciągle w jego istnienie
Nie każdy jest Janem Pawłem II
Ale nawet najdłuższy okres milczenia nie jest za długi
Ref. x2
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Misiaqu
czytano: 1499 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |