 |
|
 |
 |
|
Łona - Emilia chce spać
|
|
Ah...codziennie patrzę na ludzi
Wszyscy mają hobby , trochę sobie pomarudzić
Niech mi z oczu zejdą
Dziś chcę poczuć optymistyczny flavour
Fruzie obok pesymisty obojętne przyjdą
Dlaczego jestem pozytywnie nastawionym Mc ?
Ehe...Bo kobiety zawsze będą za kimś takim tęsknić
Z frustratem choćby o największej pensji
Żadna fruzia nie pójdzie na dancing
Nie mówiąc już o pójściu gdzie indziej
Nie każdy ma to co natura dała Lindzie
Ale ona ma ochotę a ty nie masz humoru
Nie...w moich piosenkach jest za dużo hardcore
Nie masz wyboru człowieku , czacha dymi
Pamiętaj że kobiety kochają optymizm
Zaraz powiem czemu każdy problem ma rozwiązanie
Jeśli nie ma rozwiązania to nie ma problemu
Nie ma problemu , trudno nie zrozumieć tego systemu
Zobacz ilu supermanów ,ah żadna fruzia nie chce z nimi gadać
Bo są sfrustrowani
Ref. (2x )
Nie narzekam chociaż jestem niższy niż Clint Istwood
Chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów
Chociaż nie znam setek przysłów , nie narzekam
Bo fruzie wolą optymistów
Nawet jeśli nie jest to końca prawdą , powtarzaj sobie
"Ee...kobiety mnie pragną"
Człowieku , spójrz w przyszłość
Widziałeś żeby ktoś jakąś fruzie zauroczył swoją depresją ???
"Cześć jestem Franek , mam doła i depresję sporą"
Nie człowieku , to jest przecież jakiś horror
To nie tędy dróżka , jeśli chcesz żeby jakaś fruźka poszła z tobą do kina
Codziennie , widzę jak dobry chłopaczyna , życie desperata rozpoczyna
A wszyscy wiemy że fruzie lecą na takich , Jak do ciepłych krajów ptaki, kiedy tylko nadchodzi zima
Choćby było nie wiem jak źle , nie poddawaj się
Choćby zaszła jakaś straszna awaria
Pamiętaj : Fruzie wolą optymistów
A nawet jeśli nie to dobrze wierzyć w ten optymistyczny wariant
Ref. (2x )
Nie narzekam chociaż jestem niższy niż Clint Istwood
Chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów
Chociaż nie znam setek przysłów , nie narzekam
Bo fruzie wolą optymistów
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Misiaqu
czytano: 1392 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |