|
|
|
|
|
|
|
Płonie następny znicz, niejeden jeszcze dziś zapłonie
Niejedna matka układa na nagrobku dłonie
Niejeden syn płacze - Boże dziękuję, że to nie ja
Choć to dla ciebie bez znaczenia przecież ciebie nie ma
A może jesteś? może ty to cała wielka przestrzeń?
Może ty to ja, choć wcale tobą być nie chcę
Niewidoczny jak dźwięk, nieskazitelny jak biel
Upragniony jak cel, choć bezlitosny jak kat
Weź mnie bym nie odczuł co znaczy matki brak
Weź mnie jeśli miałby, miałby zginąć mój brat
Wolną wolę mi dałeś teraz nalegam - zabierz!
Śpiesz się do pomocy wezwij anielskie straże
Tak jak malarz, jak malarze stwórz wszystko raz jeszcze
Twoja nowa, wielka przestrzeń będzie prawdziwym królestwem
Bez morderstw i bólu, pełnym pokoju i miłości
I trochę dłuższym życiem a propos starości
Ze sobą sam na sam o ile jesteś w stanie
Stwórz to wszystko jeszcze raz Panie
Nie widzę światła - choć widzę co dzień cierpienie
Widzisz cierpienie? - zejdź do nas na ziemię
Jak wierzyć mam? - że może lepszy dzień nastać
Jesteś światłością? - tylko, że ja nie widzę światła
Jak wierzyć mam?
Wyobrażam sobie czasem, że to jest nieprawda
Jakaś zagadka, gotyczna chora jazda
Lecz zostaję sprowadzony w bardzo szybkim czasie
W telewizor patrzę - małe dziecko płacze
Zamykam oczy, pytam ciebie - czy to ma sens?
Ta myśl powraca i przeszywa mnie jak laser
Wiarę tracę w to wszystko co stworzyłeś
W świat który zmierza do nikąd ludzi dławiących się pychą
W ludzi którzy zabijają się na wzajem
Co jest? żywisz się ich strachem? pozwalasz na to zatem
Ześlij na nas plagę, słyszysz? chcemy tego
Zabierz nas wszystkich do królestwa niebieskiego
Jak w klatce zamknięty przez swą niewidzialną rękę
Chcę być więźniem jak Chrystus iść na mękę
Byle byś rzekł po raz któryś - niech stanie się światłość
Byle byś rzekł po raz pierwszy - świat nie jest pułapką
Nie widzę światła - choć widzę co dzień cierpienie
Widzisz cierpienie? - zejdź do nas na ziemię
Jak wierzyć mam? - że może lepszy dzień nastać
Jesteś światłością? - tylko, że ja nie widzę światła
Jak wierzyć mam? Jak wierzyć mam? Jak wierzyć mam?
Jak wierzyć mam? Jak wierzyć mam? Jak wierzyć mam?
Jak wierzyć mam?
"Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego..."
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Administrator
czytano: 1474 razy
|
Fragment na dzis:
Hurt : Załoga G
Bywa że nie jestem szczery
Czasem zwyczajnie kłamię
Jestem próżny pazerny
Dbam tylko o swoje cztery litery
Bywam małostkowy
Cyniczny i bezduszny
Osądzam bez litości
Bez serca i miłości
Chciałbym być zawsze niewinny i pr-
|
awdziwy
Chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei
Tak jak Bolek i Lolek
Tytus Romek i Atomek
Dzieci z Bullerbyn
Tomek na tropach Yeti
Tak jak król Maciuś pierwszy
Asterix i Obelix
Jak załoga G
McGywer i Pipi
Miewam n-
|
ieczyste intencje
Łamię własne zasady
Jestem niekonsekwentny
Drażliwy i nieznośny
Nie potrafię słuchać
A sam bez przerwy gadam
Jak bym isniał tylko ja
A światem rządził szatan
Chciałbym być zawsze niewinny i prawd....
|
|
|
|