|
|
|
|
|
|
|
1.
To co odeszło, to przeszłość, licz się z tym, to nie odkrycie.
Prawdziwych przyjaciół na palcach ręki zliczę, oni gdy odejdę zapalą na grobie znicze,
z nimi melanżuję, razem z nimi liczę, o lepszą przyszłość walczę, z nimi fałsz niszczę.
Wychowani kto nie jest z nami, jest na przeciw, na siebie liczę, sam stanowię swoje plecy,
za siebie mogę ręczyć, przyszedłem tu by żyć, nie odpierdalać lipę, nachapać się i się zmyć.
Ulicznej poezji szept, wziął z blaty lek. Przed prawdą nie uciekniesz, niezależnie jak byś biegł,
gdzie byś się nie zaszył, pierdolić status gwiazdy - jeb to, jeb, to - niech radzą dobre chłopaki,
jesteśmy młodzi, wiemy co jesteśmy warci, co widziały me oczy, nie chciał bym zobaczyć - wara –
- jeden modli się by doczekać rana, dorośnie a młodość jak kartka wyrwana.
Ref.
To co odeszło już nie wróci, stracony czas, żałujesz? Nie musisz,
co było wczoraj to przeszłość, pierdol, Stawiam na jutro! Postawisz ze mną? x2
2.
Niema tego złego, co na dobre by nie wyszło, w przód wypatruję, sam pracuje na przyszłość.
Idź stąd, ty co rychło oceniasz, dużo nie myśląc, rozumiesz błąd za późno, bo wisząc na stryczku,
nic nie zmienisz, nic nie zrobisz, nie odmienisz nic, kogo z nas chcesz oczernić, to lepiej milcz,
to co jutro i dziś jest istotne, resztę zapomnę, każdy może zahaczyć się o swą nogę.
Wychowani, dotarło do mnie że jestem pionkiem, jak samotny żołnierz, sam na obcym froncie,
tysiące takich jak ja, słońce oślepia, mimo mozajdy, musze swych ludzi zebrać,
nie czekać wytykany na atak wroga, strajk wyczekiwaniem zła, musze sam atakować,
nie cofać się, patrząc, na porażki przeszłości, by ktoś ci szepnął kiedyś, elo dzieciak dorośnij!
Ref.
To co odeszło już nie wróci, stracony czas, żałujesz? Nie musisz,
co było wczoraj to przeszłość, pierdol, Stawiam na jutro! Postawisz ze mną? x2
3.
Patrz uważnie, byś nie stał się czyjąś marionetką, zobacz ile zawdzięczasz swoim koleszką,
wybieraj myśląc, nie rzucając orłem, reszką,. Co dla mnie się liczy sam najlepiej wiem to!
Szanuj to odrzuć zło, co wydaje się być dobrem, w chwili zagrożenia, poznasz ręce pomocne - proste –
- że wiatry nie zawsze będą Ci sprzyjać, okręt, na którym płynę, ochrzczony, przyjaźń,
nad przepaścią mocnych chwil, bez poręczy przejść, wiem po drugiej stronie, czeka mnie sądny dzień,
nie zlęknę się mimo, przegnitych drew, przejdę, lepsze jutro zdobędę, bo samo nie nadejdzie,
nie pójdziesz do przodu, ciągle patrząc w tył, twe marzenia w pył, obrócą się momentalnie,
by tak nie było, wciąż nadzieją się karmie, wiem że jutro przyjdzie, rozegrać kolejna partie.
Ref.
To co odeszło już nie wróci, stracony czas, żałujesz? Nie musisz,
co było wczoraj to przeszłość, pierdol, Stawiam na jutro ! Postawisz ze mną? x2
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Misiaqu
czytano: 1478 razy
|
Fragment na dzis:
Krzysztof Kiljański : Prócz Ciebie nic
Świat szybki jak, młody wiatr pędzi co tchu
I nie ma czasu na miłość już.
Więc proszę Cię blisko bądź, kochaj mnie
Trwaj przy mnie, bo wokół wzburzone morze
Tylko Twoja dłoń. To stały ląd.
>Żyj z całych sił, życie tli się płomieniem tu
Wątłym i łatwo zagasić go.
Więc proszę Cię blisko bądź, kochaj mnie
Trwaj przy mnie, bo wokół wzburzone morze
Tylko Twoja dłoń. To stały ląd.
-
|
Co los chce dać lub zabrac mi.
Dziś oprócz Ciebie wiem, nie mam nic. 2x
Więc blisko bądź i kochaj mnie
Trwaj przy mnie, bo wokół wzburzone morze
Tylko Twoja dłoń. To stały ląd.
Stały ląd. ....
|
|
|
|
|