 |
|
 |
 |
|
|
|
Dla ciebie te słowa
jak chcesz, uwierz w nie
dla ciebie gładkie słowa, rzeka słów
wczoraj były czerwone, dzisiaj złote są
nic tylko słowa, słowa
ocean pustych słów
ciągle słowa, tylko słowa
chcą nas nakarmić sieczką słów
ty jeszcze masz buty
masz jeszcze na chleb
lecz człowiek za twą ścianą od dni trzech
patrzy w dół. liczy piętra i myśli - to nic,
to tylko kilka sekund
i minie chłód i głód,
a tu słowa, ciągle słowa
chcą nas nakarmić sieczką słów
ty jeszcze masz mury
lecz tlenu już nie
a ten co po twych plecach wszedł na szczyt
oon teraz tobie mówi, jak masz bez tlenu żyć
czerwone, białe, szare
miliony gładkich słów
ciągle słowa, tylko słowa
chcą nas nakarmić sieczką słów
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1349 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |