 |
|
 |
 |
|
T.Love - Jaś i Marysia
|
|
Jaś patrzy na brzuch, ogromny jak balon
Mamy pantalon
Nie chce być sam, choć sam dobrze wie,
że jest najważniejszy
Wśród ochów i achów, wciąż nowe prezenty
Cudowny jest świat
gdzie pępkiem jest Jaś
Ma włosy jak kurczak i oczy niebieskie,
tysiące pojazdów parkuje pod łóżkiem
Ma swoich kolegów, Gorzaka i Becka
Ktoś nowy dziś zjawi się w Jasiowym śnie
W tej bajce nic więcej nie zdarzy już się
je, je, je, je
Ach co to za ruch, jak wulkan nad ranem
Wybucha brzuch, karzełek zaszczany
Wydaje odgłosy, już bocian coś niesie
Na skrzydłach do Jasia frunie Marysia
Ktoś nowy dziś zjawi się w Jasiowym śnie
W tej bajce nic więcej nie zdarzy już się
je, je, je, je
Nie, to nie był sen,
Jaś pełen zazdrości nie może dziś zasnąć
Karzełek się drze, to wzbudza w nim złości
Uszczypnąć ja chce, lecz w końcu przytula,
całuje, bo wie
Ktoś nowy dziś zjawi się w Jasiowym śnie
W tej bajce nic więcej nie zdarzy już się
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1760 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |