 |
|
 |
 |
|
|
|
Pałac ze złota, kościoły z żelaza
Będzie wielka defilada z rozkazu cesarza
Szalona hipnoza, szalona psychoza
Ręka w rękę, noga w nogę, szalona narkoza
Heja hej, heja, hej
Heja hej, jejejeje jej
Paradują wojska w gali mundurowej
Bogowie zamknięci w sali marmurowej
Pałace ze złota, gazetowa trutka
Wódka, czosnek i słonina, słonina i wódka
Heja hej, heja, hej
Heja hej, jejejeje jej
Kraje wielkiej suszy, kraje wielkich śniegów
Poszerzają granice swojego imperium
Kraje wielkiej suszy, kraje wielkich śniegów
Poszerzają granice swojego imperium
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 2031 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |