 |
|
 |
 |
|
|
|
Ewa nie wróciła dziś
Może gdzieś widziałeś ją
W klasie nie pamięta nikt
Co się wczoraj działo z nią
Wyrośnięta na swój wiek
Prawie już trzynaście lat
Kto coś od niej mógłby chcieć
Czego od niej ktoś tu chciał
W tej mieścinie ciężko żyć
Dziwne rzeczy dzieją się
Na zasiłku, albo bez
Ojciec krztusi milion łez
Wie pan, w zeszłym roku też
Straszny tu wypadek był
Ludzie już wariują tu
Ludzie już nie mają sił
Przecież to był jeszcze dzieciak
Każdy chodzić boi się
Wieczorami nie jest fajnie
Ewa nie wróciła, nie
W 997 pan
Mówił, że śladów brak
Kto coś od niej mógłby chcieć
Czego od niej ktoś tu chciał
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 2060 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |