 |
|
 |
 |
|
|
|
Przychodzisz do firmy z kasetą audio
Podchodzisz do niego i patrzysz mu w twarz
Nagrałeś na niej swoje piosenki
Nerwowo z nadzieją oczekujesz...(na werdykt)
On marszczy brwi, podnosi oko
Pyta się co zawiera ten materiał
Chciałbyś aby posłuchał go wnikliwie
Ale on nie ma na to czasu
REF:
E.M.I. - kopeć i kabaj
E.M.I. - kopeć i kabaj
Setki biurek, tysiące faksów
Wydaje ci się że masz szanse
Ściany złocone okładkami kompaktów
To nie dla ceibie miejsce - nie
REF:
E.M.I. - kopeć i kabaj
E.M.I. - kopeć i kabaj
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1869 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |