|
|
|
|
|
|
|
Patrzysz na święty obraz.
Co chcesz widzieć w nim?
Twoje oczy chcą rozmowy.
A o co prosisz ty?
Patrzysz w twarz demona.
Co zobaczysz tam?
Już wypiłeś drinka z nią,
dłoń musnęła dłoń.
Musisz kiedyś wybrać,
tak się nie da grać.
Musisz stanąć bliżej,
mroku albo dnia.
Rzeczy ostateczne.
Nie oszukasz ich.
Nie udawaj akrobaty.
Nie uciekaj im
Wyobraź sobie, że
jest słoneczny dzień.
Jak w piosence z radia,
wszystko się udaje.
Wyobraź sobie, że
miłość którą chowasz
musi w tobie dojrzeć.
I musi eksplodować.
Ja mogę ci obiecać,
że nie zmienię się.
Wszystkie moje słowa,
są jak moja głowa.
Ja mogę ci obiecać,
jeszcze jedną rzecz.
Wierzę w przeznaczenie,
wierzę że ma sens.
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1847 razy
|
Fragment na dzis:
Hurt : Załoga G
Bywa że nie jestem szczery
Czasem zwyczajnie kłamię
Jestem próżny pazerny
Dbam tylko o swoje cztery litery
Bywam małostkowy
Cyniczny i bezduszny
Osądzam bez litości
Bez serca i miłości
Chciałbym być zawsze niewinny i pr-
|
awdziwy
Chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei
Tak jak Bolek i Lolek
Tytus Romek i Atomek
Dzieci z Bullerbyn
Tomek na tropach Yeti
Tak jak król Maciuś pierwszy
Asterix i Obelix
Jak załoga G
McGywer i Pipi
Miewam n-
|
ieczyste intencje
Łamię własne zasady
Jestem niekonsekwentny
Drażliwy i nieznośny
Nie potrafię słuchać
A sam bez przerwy gadam
Jak bym isniał tylko ja
A światem rządził szatan
Chciałbym być zawsze niewinny i prawd....
|
|
|
|