 |
|
 |
 |
|
Poparazzi - Czy zrozumiesz to
|
|
Rysowałem nasze plany
Wielka miłość była we mnie
Chciałbym żyć lecz to boli
Odpuszczę sobie tak wole
Wybacz proszę tak jest lepiej
Czas już zabrał tamte chwile
Nie ma sensu żyć wspomnieniem
Tego co za nami w tyle
Ref:
Nie opuszczaj mnie, Nie odchodź nie
Ja kocham Cię, zostawiasz mnie
W twoich oczach widzę coś czego nie mogę pojąc
Wytłumacz proszę co zrobiłaś Mi
Po co były wielkie słowa,
Które z kłamstw swych budowałaś
Na tym co jest najpiękniejsze
W podły sposób tak zagrałaś
Może trudno w to uwierzyć
Lecz naprawdę kochać chciałam
Dziś i tak to już nieważne
Ale Może nie umiałam
Ref:
Nie opuszczaj mnie, Nie odchodź nie
Ja kocham Cię, zostawiasz mnie
W twoich oczach widzę coś czego nie mogę pojąc
Wytłumacz proszę co zrobiłaś mi
Czy rozumiesz to czy widzisz,
Że jak domek z kart rozpadam się
W drżących dłoniach leje łzy a każda z nich to krzyk
Wytłumacz proszę co zrobiłaś Mi
Tak wybrałaś twoja sprawa
To już koniec jedno wiem
Zabierz wszystko to co dałaś chce zapomnieć, że istniałaś
Powiedz tylko jak zrozumieć głupie serce co wciąż kocha
Chociaż rozum każe zwątpić
Ono nadal ciebie woła
Ref:
Nie opuszczaj mnie, Nie odchodź nie
Ja kocham Cię, zostawiasz mnie
W twoich oczach widzę coś czego nie mogę pojąc
Wytłumacz proszę co zrobiłaś mi
Czy rozumiesz to czy widzisz,
Że jak domek z kart rozpadam się
W drżących dłoniach leje łzy a każda z nich to krzyk
Wytłumacz proszę co zrobiłaś Mi
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Administrator
czytano: 5160 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |