 |
|
 |
 |
|
|
|
I słyszę, że dzisiaj także nie obchodzę cię
nie chcesz się dać znowu zranić, nie oszukuj mnie, o nie
wiedz, że można wszystko stracić i jednego tylko nie
gdy się życie rodzi razem, razem z nim miłość rodzi się
każdy pragnie jej
o niej mówi jeden oddech twój, gdy zapada zmrok
o niej szepce nawet księżyc nów, w cieniu twoich rąk
ty musisz chcieć przecież dalej, więc spróbuj jeszcze raz
a kiedy więc mą poznasz prawdę, ona zbliży nas, zbliży nas
Tysiąc spraw pozornie ważnych nie zastąpi jego jej
gdy się życie rodzi razem, razem z nim miłość rodzi się
każdy szuka wielkiej, swojej
o niej mówi jeden oddech twój, gdy zapada zmrok
o niej szepce nawet księżyc nów, w cieniu twoich rąk
o niej myśli snuje cichy puls na twych ramion tle
o niej nigdy nie zapomnisz już
przy mnie nigdy nie, nigdy nie, przy mnie nigdy nie
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1851 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |