 |
|
 |
 |
|
|
|
Jak dogadzasz wszystkim rodzisz chaos
Bo na czworo dzielisz każdy włos
I coraz gorzej jest; i coraz gorzej jest
Co się nie da skleić trzeba ciąć
Nie wiem czemu mnie nie broni prawo
Chroni tego co mnie zabić chce
I bardzo boję się: i bardzo boję się
Że jak się obronię - wsadzą mnie
Mamo, wygląda mi na to: świat stanął na głowie
Kto mi odpowie czy ja teraz stoję na głowie też
Kręć się śmigło, śmigło kręć, kręć się ile sił
Ciągnij wciąż do przodu mnie
Nie pchaj nigdy w tył
Żółci stale podkręcają tempo
Aby ich dogonić nie mógł nikt
Każdy bierze coś; i każdy bierze coś
Bez dopingu już nie można żyć
Mamo, wygląda mi na to: świat stanął na głowie
Kto mi odpowie czy ja teraz stoję na głowie też
Kręć się śmigło, śmigło kręć, kręć się ile sił
Ciągnij wciąż do przodu mnie
Nie pchaj nigdy w tył
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1166 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |