|
|
|
|
|
|
|
Poznałam go przypadkiem.
a w sytuacjach wielu,
myślałam o nim jak o
dobrym przyjacielu.
byliśmy sobie bliscy
i wobec siebie szczerzy,
traf chciał, że z uczuć siłą
przyszło mi się zmierzyć.
cień się wkradł,
gdy ten z ust jego zarzut padł:
"ja kocham cię,
a ty, ty nie."
niech ktoś mi powie co ja teraz zrobić mam,
on nie chce innej oprócz mnie, on chce być sam.
już pewnie nic, już nic, już nie pomoże nam,
widuję go z daleka,
powoli zapomina.
raniłam nieświadomie,
to nie moja wina.
a morał z tego jaki?
to oczywista rzecz,
wspomniany wyżej rodzaj przyjaźni całkiem nierealny jest.
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1305 razy
|
Fragment na dzis:
Marilyn Manson : Apple of Sodom
I found the center of fruit is late,
It is the center of truth today,
Cut the apple in two,
Oh, I pray it isn't true,
I found the center of fruit is late,
Is the center of truth today,
I cut the apple in two,
Oh, I pray it isn't true-
|
,
I've got something you can never eat,
I've got something you can never eat,
I've got something you can never eat,
I've got something you can never eat,
I drained my heart and burn my soul,
I trimmed the cord to stop my growth
I pra-
|
y to die in space,
to cover me in snow,
to cover me in snow,
cover me in snow,
I'm dying, I hope you're dying too,
cover me in snow,
I'm dying, I hope you're dying too,
I'm dying, I hope you're dying too,
I'm dying, I hope y....
|
|
|
|