 |
|
 |
 |
|
|
|
Gdy razem szli, objeci w pol
tak nietykalni jak profil chmur
w jej oczach zal i ogien w nim
gdy nietykalni przez miasto szli
mieli swiat u swych stop, glowy posrod chmur
te obloki niosly ich, setki spojrzen zlych
ciezkich jak tony slow, chciales zciagnac je w dol
gonil ich zimnych wzrok, kobiet w kwiecie lat
gdy tak pieknie zwiewni szli
milosc lustrem jest w nim sie odbija nasz
podziw, smutek i gniew
Cóż scena jakich sto, kto zwyciężył w szary tlok
z nich wspomnien ledwie garsc
kurz to nie popiuł z cieniem szans zerwij plaszcz, ramieniem otul ją
wroc relacje sam na sam,
znam w miescie tyle miejsc dla nietykalnych jak my
znow idac spojrz
objeci w pol tak nietykalni jak profil chmur
w jej oczach zal i ogien w nim
tak nietykalni jak nasze sny
znowu swiat jest w stop
glowy posrod chmur
to obloki niosa nas
zanim przyjdzie znow deszczem opadac tu
wsrod pretensji i skarg
mocno chwyc moja dlon wlosy rzuc na wiatr
caly swiat jest dzisiaj w nas
smialo wychodz z mgly sprobuj przez chwile byc nietykalnym jak my
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Administrator
czytano: 2403 razy
|
Fragment na dzis:
Hurt : Załoga G
Bywa że nie jestem szczery
Czasem zwyczajnie kłamię
Jestem próżny pazerny
Dbam tylko o swoje cztery litery
Bywam małostkowy
Cyniczny i bezduszny
Osądzam bez litości
Bez serca i miłości
Chciałbym być zawsze niewinny i pr-
|
awdziwy
Chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei
Tak jak Bolek i Lolek
Tytus Romek i Atomek
Dzieci z Bullerbyn
Tomek na tropach Yeti
Tak jak król Maciuś pierwszy
Asterix i Obelix
Jak załoga G
McGywer i Pipi
Miewam n-
|
ieczyste intencje
Łamię własne zasady
Jestem niekonsekwentny
Drażliwy i nieznośny
Nie potrafię słuchać
A sam bez przerwy gadam
Jak bym isniał tylko ja
A światem rządził szatan
Chciałbym być zawsze niewinny i prawd....
|
|
|
 |