|
|
|
|
|
|
|
Cały rok skoki w bok,
niepoważny każdy krok,
o to tylko szło.
Każdy żart życia wart,
a nasz dom to domek z kart,
o to tylko szło.
Bo ja nie chciałam, proszę sądu,
zranić go, go, go, obrazić go, go, go
i zrazić go.
Ja tylko jestem szybka
w rękach tylko to, to, to,
ja zapłacę za kolację i za szkło.
Gdyby on zmienił ton,
gdyby nie miał pięciu żon,
o to tylko szło.
Niechby pił, niechby kpił,
ale niechby w domu był,
o to tylko szło.
Bo ja nie chciałam, proszę sądu,
zranić go, go, go, obrazić go, go, go
i zrazić go.
Ja tylko jestem szybka
w rękach tylko to, to, to,
to trzeba wyczuć, proszę sądu,
drugie dno
Bo z jednej strony awantura,
a z drugiej strony walka dusz,
rozmowa róż.
Bo z jednej strony czar, kultura,
a z drugiej strony ostry nóż,
kobieta bluszcz.
I jeszcze jedno ale,
on był w szale i w szale ja.
I jeszcze drugie ale,
sąd wspaniale tę sprawę zna.
Ale sąd nie zna, ale sąd nie zna,
nie zna dna.
Fruwał jak wolny ptak,
czy mu było czego brak,
o to tylko szło.
Żył wśród nas jak wśród róż,
ale jedna miała nóż,
o to tylko szło.
Bo ja nie chciałam, proszę sądu,
zranić go, go, go, obrazić go, go, go
i zrazić go.
Ja tylko jestem szybka
w rękach, tylko to, to, to,
trzeba wyczuć, proszę sądu,
kto jest kto.
Bo z jednej strony sen koszmarny,
a z drugiej strony c'est la vie,
ach c'est la vie.
Bo z jednej strony kodeks karny,
a z drugiej strony kropla krwi,
kropelka krwi, kropelka krwi.
I jeszcze jedno ale,
on był w szale i w szale ja.
I jeszcze drugie ale,
sąd wspaniale tę sprawę zna.
Ale sąd nie zna, ale sąd nie zna,
nie zna dna.
Kochał .........., żył bez łez,
teraz już daleko jest,
o to tylko szło.
Żył wśród nas jak wśród róż,
ale jedna miała nóż,
o to tylko szło.
Bo ja kochałam, proszę sądu,
znałam go, go, go, kochałam go, go, go
i miałam go.
Ja tylko jestem szybka
w rękach tylko to, to, to,
ja zapłacę za kolację i za szkło
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1833 razy
|
Fragment na dzis:
Marilyn Manson : Apple of Sodom
I found the center of fruit is late,
It is the center of truth today,
Cut the apple in two,
Oh, I pray it isn't true,
I found the center of fruit is late,
Is the center of truth today,
I cut the apple in two,
Oh, I pray it isn't true-
|
,
I've got something you can never eat,
I've got something you can never eat,
I've got something you can never eat,
I've got something you can never eat,
I drained my heart and burn my soul,
I trimmed the cord to stop my growth
I pra-
|
y to die in space,
to cover me in snow,
to cover me in snow,
cover me in snow,
I'm dying, I hope you're dying too,
cover me in snow,
I'm dying, I hope you're dying too,
I'm dying, I hope you're dying too,
I'm dying, I hope y....
|
|
|
|