|
|
|
|
|
|
|
Śmieję się z tych, którzy w każda niedzielę
Ze swoim proboszczem ida spotkać się w kosciele
Chociaż sami sa pusci lecz i tak robia zrzutkę
Ale nie na panienki i nie na wódkę
Ślepo wierza, że jak dadza to pójda do nieba
Niektórzy potrafia odmówić sobie chleba
By wrzucić swoja działkę tak sa wychowani
Przez swojego bosa, tak bardzo okłamani
Za zebrana kasę, za tak zwana darowiznę
Buduja się chłopaki, ozdabiaja nam ojczyznę
Pięknymi willami, ekstra gablotami
Większymi dziesięć razy od koscioła plebaniami
Oczywiscie sa tacy naprawdę z powołania
Za zebrana kasę organizuja mieszkania
Biednym i bezdomnym, głodnym rozdaja jedzenie
Takich księży szanuję, popieram i cenię
Szkoda tylko, że takich jest ilosć sladowa
Wszyscy wiecie jak jest tak kończa się me słowa
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: winner
czytano: 1877 razy
|
Fragment na dzis:
Marilyn Manson : Apple of Sodom
I found the center of fruit is late,
It is the center of truth today,
Cut the apple in two,
Oh, I pray it isn't true,
I found the center of fruit is late,
Is the center of truth today,
I cut the apple in two,
Oh, I pray it isn't true-
|
,
I've got something you can never eat,
I've got something you can never eat,
I've got something you can never eat,
I've got something you can never eat,
I drained my heart and burn my soul,
I trimmed the cord to stop my growth
I pra-
|
y to die in space,
to cover me in snow,
to cover me in snow,
cover me in snow,
I'm dying, I hope you're dying too,
cover me in snow,
I'm dying, I hope you're dying too,
I'm dying, I hope you're dying too,
I'm dying, I hope y....
|
|
|
|