 |
|
 |
 |
|
|
|
Śpiewałem Ci o moich snach
Śpiewałem , że zmienimy świat
Mówiłem ci , że wiara ta
To wiara , która łamie zło
Mówiłem ci , że miłość trwa
Wierzyłeś mi, że ty i ja...
Niezwykle ciężko było stać
Niezwykle ciężko było dać
Puk! Puk! Puk!
I prułem żyły głoś mi drżał
I z każdą chwilą brakło sił
Waliłem słowem w twoje drzwi
Krzyczałem pieśnią twoje sny
Niezwykle ciężko było stać
Niezwykle ciężko było dać
Puk! Puk! Puk!
Śpiewałem ci o moich snach
Śpiewałem , że zmienimy świat
I kiedyś padnę twarzą w piach
Lecz zostawię po mnie w tobie ślad
Puk! Puk! Puk!
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1943 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |