 |
|
 |
 |
|
|
|
Nasze życie zbyt krótko trwa
Na przemyślenia czasu brak
Więc nie przejmuj się
Gdy nadejdzie czas
Złapiesz za kija
I w ryja! I w ryja!
Gdy słońce zgaśnie
Wzejdzie mrok
Ostateczny dla nas dzień
Oko za oko
Ząb za ząb, i cześć
Napierdalać i wódę chlać
Hej, wy tam, idzie dąbrowa
Obudź się, zabawy nadszedł czas
Hej, wy tam, idzie dąbrowa
Żaden cel nie umknie z oczu nam
Zawsze pełen niepokoju
W scenariuszu pełnym gnoju
Dno przyciąga nas
Gdy nadchodzi czas
Złapiesz za kija
I w ryja! I w ryja!
Nie zrozumiesz nigdy mnie
Choć naprawdę tego chcę
Oko za oko
Ząb za ząb, i cześć
Z naszych wrogów zostanie cień
Hej, wy tam, idzie dąbrowa
Obudź się, zabawy nadszedł czas
Hej, wy tam, idzie dąbrowa
Żaden cel nie umknie z oczu nam
Gdy słońce zgaśnie
Wzejdzie mrok
Ostateczny dla nas dzień
Oko za oko
Ząb za ząb, i cześć
Napierdalać i wódę chlać
Hej, wy tam, idzie dąbrowa
Obudź się, zabawy nadszedł czas
Hej, wy tam, idzie dąbrowa
Żaden cel nie umknie z oczu nam
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Misiaqu
czytano: 2497 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |