|
|
|
|
|
|
|
Nazbyt rozumny się staje
Bezładnym językiem władam
Zatrute wyznaczam granice
Nietrwałe jak mgła, opadam
Wykreślam z pamięci twe wiersze
Wyjące widziadła w twych słowach
Przewracam w zeszycie wciąż strony
Świadomie innym je zdradzam
Treść dręczy drążąc do prawdy
Przegnitych strun zapisanych
Nietkniętych przez moment zmęczenia
Zajętych przez kłamstwo natchnienia
Dziewica wśród słodkich pajęczyn
Zapadła w sen, kwitnie pod tęczą
Tuż obok brzozy płaczącej
Nie boi się w niej, nie jęczy
Błędne wojenne rozkazy
Nie drążę, nie słucham, nie warto
Alarm, pościg i zamęt wywołam jedną kartą
Nie ufam trzęsącej się z zimna
Na głodzie i zielnym obłokom
A tym padającym na twarz spoglądam oko w oko
Jesteś ćmą lub aniołem
Na pewno nie jesteś człowiekiem
Z końcem świata z pewnością
Nad jego pochylisz się wiekiem
Z tego samego nieba
Świadomość zmieni te wersy
Nie będzie różnił się wtedy
Ten wiersz od innych wierszy
Błędne wojenne rozkazy
Nie drążę, nie słucham, nie warto
Alarm, pościg i zamęt wywołam jedną kartą
Nie ufam trzęsącej się z zimna
Na głodzie i zielonym obłokom
A tym padającym na twarz spoglądam oko w oko
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Misiaqu
czytano: 2206 razy
|
Fragment na dzis:
Krzysztof Kiljański : Prócz Ciebie nic
Świat szybki jak, młody wiatr pędzi co tchu
I nie ma czasu na miłość już.
Więc proszę Cię blisko bądź, kochaj mnie
Trwaj przy mnie, bo wokół wzburzone morze
Tylko Twoja dłoń. To stały ląd.
>Żyj z całych sił, życie tli się płomieniem tu
Wątłym i łatwo zagasić go.
Więc proszę Cię blisko bądź, kochaj mnie
Trwaj przy mnie, bo wokół wzburzone morze
Tylko Twoja dłoń. To stały ląd.
-
|
Co los chce dać lub zabrac mi.
Dziś oprócz Ciebie wiem, nie mam nic. 2x
Więc blisko bądź i kochaj mnie
Trwaj przy mnie, bo wokół wzburzone morze
Tylko Twoja dłoń. To stały ląd.
Stały ląd. ....
|
|
|
|
|