 |
|
 |
 |
|
|
|
Czy wiesz malutka może jak ciebie mi brak
Czy czujesz to co ja, gdy jestem sam
Jestem opętany jak w niewoli pies
Kto jest temu winien wiesz
Nie ma takich prostych słów
Co oddadzą to co boli mnie
Przeczucie mam, że jednak spyta ktoś
Czy ta bajka się nie kończy źle
To tylko zazdrość zżera mnie
Zawsze wtedy kiedy obok ciebie nie ma mnie
Raz jestem doktor Jekyl Raz Mister Hyde
Transformacja trwa, nie zatrzymam jej
Oko w oko stań, co za twarz
No powiedz boisz się
Za późno już zwalam stąd
Będzie lepiej jak zapomnisz mnie
Ref:
A wszystko to, bo ciebie kocham
I nie wiem jak bez ciebie mógłbym żyć
Chodź pokażę ci czym moja miłość jest
Dla ciebie zabiję się
Zdarza mi się być na haju, wiesz jak jest
Dziwne wizje wchodzą, nie pożądasz mnie
Pragniesz kogoś bardziej, żegnaj więc
Nie chcesz nic tłumaczyć, no to odwal się
Ochoty nie mam słuchać i stać
Na milczenie nie stać mnie
Przechodzi nas oboje zimny dreszcz
Czy ta bajka się nie skończy źle
Ref. (2x)
Oko w oko stań, co za twarz
No powiedz boisz się
Za późno już zwalam stąd
Będzie lepiej jak zapomnisz mnie
Ref. (2x)
Komm ich zeig dir wir groß meine Liebe ist
Und bringe mich für dich um
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Misiaqu
czytano: 2248 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |