 |
|
 |
 |
|
|
|
Niebieska piosenka
Kto wstawi się na nami
u Pana co drogami
krętymi każe iść
Kto nas usprawiedliwi
gdy Pan się będzie dziwił
że to już właśnie my
Ja wstawię się za Tobą
i z podniesioną głową
dziękował będę, że
Pan dał mi właśnie Ciebie
w radości i w potrzebnie
na lepsze i na złe
A Ty choć powiedz słowo,
że zawsze byłem z Tobą,
bo chciałem tak i już
I razem chleb jedliśmy
i równym krokiem szliśmy
wśród wichrów, pośród burz
Ty wciąż mnie ratowałaś,
za rękę mnie trzymałaś,
gdy z drogi chciałem zejść
A ja otuchy krople,
gdy oczy miałaś mokre,
nie raz musiałem nieść
I tak będziemy stali
aż w tej niebieskiej sali
do tańca zaczną grać
Ja wtedy z pierwszym taktem
poproszę Cię i raptem
Zaczniemy wirować, wolniutko walcować
I kręcąc się kręcić na palcach na pięcie
Troszeczkę bezmyślnie jak wiosną przebiśnieg.
Ty nieco szalona, coż - żona to żona
I w mojej Twa ręka, niebieska piosenka
Za serca nas chwyta niebieska muzyka
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Administrator
czytano: 3195 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |