 |
|
 |
 |
|
Evah - Chyba miłość
|
|
1) Doceń to - ty w znajomościach
lubisz przestrzeń.
Doceń to - ja swoją obecnością
chcę Cię wesprzeć.
Doceń to - i w każdym momencie egzystencji
za Twymi plecami mój cień się kręci.
Doceń to - nikt nie wie czemu
tak bronisz się.
Doceń to - przed tym by poznać mnie,
polubić mnie.
Doceń to - ostatnią rzeczą jaką chcę Ci dać
to argument by się rozstać, solo pozostać.
REF. Doceń to, że nie tylko
moją przyjaźń możesz wziąć
i wciąż nie wiem czemu tak
zależy mi by ktoś,
był tak bardzo blisko mnie.
O nie! To chyba miłość...
2) Doceń to - dlaczego mówisz:
"boję się spróbować."
Doceń to - udowodnię Ci
nie tylko w słowach.
Doceń to - bo kiedy czuję, że
warto starać się,
nawet gdy on mówi:"nie",
ja dalej dążę by zbliżyć się.
Doceń to - teraźniejsze gesta
bez znaczenia.
Doceń to - w myślach
istniejesz obok mnie, zawsze.
Doceń to - tak trudno ten
stan wytłumaczyć,
ale wierzę, że wkrótce będę
dla Ciebie dużo znaczyć.
REF. Doceń to, że nie tylko
moją przyjaźń możesz wziąć
i wciąż nie wiem czemu tak
zależy mi by ktoś,
był tak bardzo blisko mnie.
O nie! To chyba miłość...
Doceń to, że nie tylko
moją przyjaźń możesz wziąć
i wciąż nie wiem czemu tak
zależy mi by ktoś,
był tak bardzo blisko mnie.
O nie! To chyba miłość...
Doceń to, że nie tylko
moją przyjaźń możesz wziąć
i wciąż nie wiem czemu tak
zależy mi by ktoś,
był tak bardzo blisko mnie.
O nie! To chyba miłość...
Doceń to, że nie tylko
moją przyjaźń możesz wziąć
i wciąż nie wiem czemu tak
zależy mi by ktoś,
był tak bardzo blisko mnie.
O nie! To chyba miłość...
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1868 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |