 |
|
 |
 |
|
|
|
W brudnym świcie smutnych miast
Pełnym wiatrów bezlitosnych
Mignie czasem twoja twarz
Jak niepewne tchnienie wiosny
W przystankowy, zmięty tłum
Jakby cisnął ktoś dla żartu
Bzu białego bukiet lub
Same najszczęśliwsze karty
Matką głupich cię nazwali, nadziejo
Ludzie podli, ludzie mali, nadziejo
Choć się z ciebie natrząsają, głośno śmieją
Ty nas jedna nie opuszczaj, nadziejo!
Prowadź nas, nadziejo
W ciemny czas, nadziejo
W mrocznej mgle wyczaruj
Iskrę wiary
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Administrator
czytano: 2544 razy
|
Fragment na dzis:
Hurt : Załoga G
Bywa że nie jestem szczery
Czasem zwyczajnie kłamię
Jestem próżny pazerny
Dbam tylko o swoje cztery litery
Bywam małostkowy
Cyniczny i bezduszny
Osądzam bez litości
Bez serca i miłości
Chciałbym być zawsze niewinny i pr-
|
awdziwy
Chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei
Tak jak Bolek i Lolek
Tytus Romek i Atomek
Dzieci z Bullerbyn
Tomek na tropach Yeti
Tak jak król Maciuś pierwszy
Asterix i Obelix
Jak załoga G
McGywer i Pipi
Miewam n-
|
ieczyste intencje
Łamię własne zasady
Jestem niekonsekwentny
Drażliwy i nieznośny
Nie potrafię słuchać
A sam bez przerwy gadam
Jak bym isniał tylko ja
A światem rządził szatan
Chciałbym być zawsze niewinny i prawd....
|
|
|
 |