 |
|
 |
 |
|
|
|
Uh, hmm, oh yeah Oh yeah baby I usually don't have no time I'm kinda tight with my ends Girl I could care less for one That's why I don't have a girlfriend But there's something about your girl That just makes me feel so wild I'm willing to give it all And I want you to have my child, oh yeah
1 - It's dangerous to fall in love Before you girl I'd given up It's dangerous to fall in love Before you girl I'd given up
I wanna relax with you I wanna contact with you They say that the fact is true The fact is love with you I wanna make ends with you I wanna be friends with you Whatever I choose to do I wanna include you, girl
Don't talk just listen Girl you know what I'm saying Can't be actin like that Know what I'm sayin'? Mr. Dalvin up here laying it down Know what I'm sayin'? You got to open up, say To me you don't even look that good You know what I'm sayin'? But uh? Repeat 1
(And baby I will) And I will (And honey I will) Take your hand at night (And sugar I will) If that's alright (And darlin' I will) Oh (And baby I will) Come on baby (And honey I will) Oh yeah (And sugar I will) Whoo! (And darlin' I will) It's dangerous girl
Repeat 1 fade out
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Administrator
czytano: 909 razy
|
Fragment na dzis:
Liroy : Moja autobiografia
I
Minęło 27 lat od kiedy przyszedłem na świat
71 rocznik - Kielce
moje miasto, moja mała ojczyzna
zajebista
to jest oczywista sprawa
mój dom to pocieszki a pocieszki to zabawa
stary taka właśnie klima
czy lato czy zima, -
|
deszcz czy słońce
zawsze tam było na maxi bez końca
od małego musiałem stawiać życiu czoła
podwórko, kumple to była dla mnie szkoła
stary
imprezy, kanciapy, godziny policyjne, wojny osiedlowe
niewinne dzieciństwo - stary zapo-
|
mnij
nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni
jak to było kiedy osiedle się bawiło
wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było
II
Od dzieciństwa miałem tylko same problemy
ciągłe kłopoty ze szkołą
ojcem - bez ści....
|
|
|
 |