 |
|
 |
 |
|
|
|
La luz de la tarde venia de ti, cuidabas las flores y al viejo jardin. Yo andaba despacio, simulando no mirar y tu me llamabas y me dabas de tu pan. Soy pobre del mundo, mendigo de Dios, manchado de amores, ladron de calor. Y vivo en tu puerta, por robarte un solo mirar, soy pobre del mundo, un mendigo de amor. Y vivo en tu puerta para verte tan solo pasar, soy pobre del mundo, mendigo de Dios, manchado de amores, ladron de calor, y vivo en tu puerta para verte pasar... yo, yo me rio del mundo.... y por ti yo podria....
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Administrator
czytano: 1104 razy
|
Fragment na dzis:
Hurt : Załoga G
Bywa że nie jestem szczery
Czasem zwyczajnie kłamię
Jestem próżny pazerny
Dbam tylko o swoje cztery litery
Bywam małostkowy
Cyniczny i bezduszny
Osądzam bez litości
Bez serca i miłości
Chciałbym być zawsze niewinny i pr-
|
awdziwy
Chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei
Tak jak Bolek i Lolek
Tytus Romek i Atomek
Dzieci z Bullerbyn
Tomek na tropach Yeti
Tak jak król Maciuś pierwszy
Asterix i Obelix
Jak załoga G
McGywer i Pipi
Miewam n-
|
ieczyste intencje
Łamię własne zasady
Jestem niekonsekwentny
Drażliwy i nieznośny
Nie potrafię słuchać
A sam bez przerwy gadam
Jak bym isniał tylko ja
A światem rządził szatan
Chciałbym być zawsze niewinny i prawd....
|
|
|
 |